Linie lotnicze Air China i Air Koryo umożliwiają dotarcie do stolicy Korei Północnej. Po przylocie następuje transfer do hotelu. W realiach państwa Kim Dzong Ila przypomina on eskortę zorganizowanej grupy przestępczej.
W Phenianie znajduje się kilka hoteli oferujących nocleg zagranicznym turystom. Oferują dosyć szeroki, wręcz pokazowy zestaw atrakcji. Można skorzystać z basenu, masażu, pośpiewać w lokalu karaoke lub zagrać w kręgle.
Architektura miasta przykuwa uwagę. Przy pierwszym zetknięciu poraża gigantyzm bloków mieszkalnych, rozległych parków, pomników i fresków związanych z rewolucyjną ideologią. Arterie komunikacyjne chociaż szerokie jak w miastach amerykańskich świecą pustkami.
Zwiedzanie rozpoczyna się zazwyczaj od Mangyongdae - to replika wiejskiej chaty w której przyszedł na świat wódz narodu Kim Ir Sen. Kolejna w planie jest 170. metrowa wieża symbolizująca idee Juche, która jest zarazem pomnikiem poświęconym zmarłemu w 1994 roku prezydentowi.
W Phenianie znajduje się metro, nieco odbiega od poziomu do którego przyzwyczajeni są Europejczycy. Dla zwiedzających udostępniono tylko kilka stacji na których znajdują się reprezentacyjne mozaiki, malowidła i gigantyczne kandelabry.
Miejscem wycieczek o barejowskim wręcz charakterze jest góra Myohyang. W tym miejscu znajduje się "międzynarodowa wystawa przyjaźni". W 120 salach wystawowych prezentowanych jest 280 tys. eksponatów, które były prezentami dla zmarłego w 1994 roku Kim Ir Sena. Upominki pochodzą ze 155. krajów, w tym z Polski. Nasi rodacy podarowali władcy kryształy, drewniane talerze, a także pistolety. Tuż obok, w pawilonie jest prezentowane blisko 50 tys. prezentów Kim Dzong Ila.
W Panmunjon, tuż obok miasta Kaesong, które leży na 38. równoleżniku znajduje się pas strefy zdemilitaryzowanej dostępny dla zwiedzających. Z tego miejsca obie Koree "przyglądają się" sobie. Rozdzielone przed kilkudziesięciu laty rodziny nieraz tylko w ten sposób mogą poinformować swoich krewnych, że żyją. W okolicy, w budynku po starej szkole konfucjańskiej znajduje się muzeum Koryo, a trochę dalej stylizowana na starą koreańską wioskę - Kaesong Folk Hotel, gdzie turyści bardzo chętnie dokonują zakupów.
--Stopka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz